2014-08-16 - 2016-08-18
Podróż Tu początek i koniec.
lotnisko miasto kolejka linowa granica góry rzeki zapora elektrownie ruiny cytadela ararat twierdza wodospad jezioro wyspa koty
Typ: Blog z podróży
Plan jest prosty-około 4 tys. km przez 4 kraje;damy radę?Damy radę!!!Po krótkim zapoznaniu się z miastem posiliłem się chaczapuri,popiłem wybornym gruzińskim winem i w kimono bo jutro wcześnie rano droga do Turcji.
Miasto-widmo 2014-08-17
Na granicy tłoczno ale tylko w jedną stronę.Po spędzeniu okresu ramadanu w Gruzji Turcy z całymi rodzinami wracają do domu.Droga ciekawa i kręta ,czasem na chmury patrzyło się z góry(ale mi się rymło).Były i rzeki które zaprzęgli do pracy(elektrownie wodne) a w związku z tym duże obszary zalane między górami i droga niby prosta bardzo się wydłużyła.Docieramy do pierwszego celu podróży,miasta-widma na samej granicy z Armenią.Ani było w X-XIw. stolicą wielkiej Armenii której granice sięgały Palestyny.Ani jest symbolem wielkości w przeszłości Armenii i Ormian.Miasto otoczone wysokimi murami miało podobno 40 bram i 1000 kościołów.Niestety rejon ten jest narażony na trzęsienia ziemi.Jedno z nich obróciło miasto w stertę gruzów.Miasto zaczęto odbudowywać a następne trzęsienie dopełniło czarę goryczy.Wszelkie próby zostały zaniechane a ludzie opuścili to miejsce.Stolica została przeniesiona do Van.
Ararat i dwa Vany 2016-08-18
Krótki spacer po Kars które leży na wysokości 1768m. npm.Z góry spogląda na nas cytadela z XVIw.Pod cytadelą okazały meczet a obok stary ormiański kościół św.Apostołów z XIw, który uratował się tylko dlatego, że zrobiono z niego muzeum.Po drodze przejeżdżamy obok Araratu i dalej przez Dogubeyazit do twierdzy Ishaka Pashy.Następnie kierujemy się na Van ale po drodze nie możemy pominąć pięknych wodospadów Muradiye.Pierwszy Van to wysokogórskie jezioro(1640m.npm) i kąpiel w "śliskiej"wodzie o odczynie alkalicznym 9,7-9,8pH.Łodzią płyniemy na wyspę Ahtamar.Na wyspie pięknie zdobiony kościółek św.Krzyża z Xw. z zabytkowymi freskami.Większa część wyspy jest niedostępna gdyz jest rezerwatem.Słońce zachodzi ,trzeba uciekać do drugiego Van.Ten Van jest słynny na cały świat z powodu kotów.Tylko tam są koty które mają jedno oko zielone a drugie niebieskie, a poza tym nie tylko pływaja ale i nurkują łowiąc ryby!Jutro ciąg dalszy podróży,do Iranu.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Dzięki Piotrze i pamiętaj-najważniejsza jest pogoda ducha,pozdrawiam.
-
...żeby nie psuć sobie nastroju po obejrzeniu tej podróży, do jutra nie słucham aktualnych prognoz pogody!...
-
Dziękuję Iwonko i pozdrawiam!
-
z przyjemnością obejrzałam....
-
To miało być pierwsze,póżniej Iran ale tak wyszło.Dziękuję i pozdrawiam.
-
Ciekawa podróż. Obejrzałem z zainteresowaniem. Pozdrawiam. :)
-
Dziękuję-to dopiero początek podróży,pzd
-
Gratuluję wspaniałej podróży,ale chyba zaczęłam oglądać od końca.
Skoro portal tak słabo chodzi,to muszę czytać i oglądać na raty. Pozdr. -
...tu dodatkowym walorem są opisy kolejnych punktów...
-
..dziękuję za pochwały:-)))pzd
-
...sporo zdjęć z tej podróży już miałem przyjemność oglądać, ale nie szkodzi. Po miłe wrażenia zawsze warto sięgnąć ... :-) ...
-
Bardzo ciekawy odcinek podrozy!
Pozdrawiam-)